Pierwszy raz ze światem przywitałam się 25 Grudnia 1994 roku w Londynie, tym samym sprawiając rodzicom wyczekiwany przez długie dziewięć miesięcy prezent. Taka mała, skrzecząca bestia pojawiła się w ich świecie właśnie w tej świątecznej, podobno magicznej, otoczce. W tamtych chwilach moja rodzicielka przeżywała dość dziwne, dla mnie nieuzasadnione, zafascynowanie językiem rosyjskim i rzeczami związanymi z tamtejszym krajem, toteż postawiła, że da mi na imię Natasha, coby brzmiało i było imieniem rosyjskim. Osobiście wcale nie żałuję, że dostałam imię takie, a nie inne, chociaż tato podobno nieco się burzył chcąc, abym nazywała się zupełnie inaczej, ale z mamą raczej szans na wygraną nie miał. No i poległ. Przez pierwsze dziesięć lat wychowywałam się w Londynie, by później po rozwodzie moich opiekunów wyjechać wraz z matką do Nowego Yorku i zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu, gdzie nie znałam zupełnie nikogo. Ku mojemu szczęściu udało mi się przywyknąć do nowego miejsca zamieszkania, nie miałam problemów z rówieśnikami a i zakolegowałam się z grupką dziewczyn do czasu, aż nasze drogi się rozeszły i każda udała się do zupełnie innego liceum. Obecnie zamieszkuję i okupuję jeden z akademickich pokoików, które co prawda wielkością nie grzeszą, jednak da się w nich przeżyć. Po wakacjach rozpocznę ostatni rok nauki w nowojorskim Liceum im. Benjamina Platta. Co dalej? Dalej planuję udać się na jakieś studia, jakie? Tego jeszcze nie wiem, ale z pewnością, zamierzam doczekać się męża, dzieci i wnuków.
środa, 18 lipca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(90)
- ► października (2)
-
▼
lipca
(42)
- You found me lost and insecure.
- You can take a picture of something you see, in th...
- The older you get the more capable you get at mana...
- Oczywiście, że jestem normalna. Zawsze od poniedzi...
- We have a dance! In the brothels of Buenos Aires
- People are strange.
- Я душу дьяволу продам за ночь с тобой...
- And if your heart stops beating, I'll be here wond...
- Wojna i męstwo uczyniły więcej wielkich rzeczy niź...
- I'm an honest guy i've got no reason to lie
- Leave all your love, and your longing behind
- Michelle Dockery
- „Zabijamy wszystkie gąsienice, a potem narzekamy, ...
- No entres donde libremente no puedas salir.
- Po prostu Suzie.
- Nie wiem jaki jestem, ale cierpię, gdy mnie de...
- Chcę wyparować jak meduza na piasku...
- Pogódź się z tym.
- Steve Underwood
- Grzech zatruwa rozkosz, namiętność ją niszczy, umi...
- Niektórzy czekają na cudzy błąd, a inni ich wcale ...
- I wanna do bad things with you
- "Nic się tak nie powtarza jak ekscentryczność i or...
- You make me wanna die...
- Stare Into The Sun
- Maski wrastają w twarz, po każdej odegranej roli.
- Smith, co z Ciebie wyrosło?
- Regulamin
- Zajęcia
- Zajęte wizerunki
- Zajęcia obowiązkowe
- Kadra
- Zajęcia dodatkowe
- Wolne postaci
- Spam | Sojusz
- Karta postaci
- Fabuła
- Dyrekcja
- Biografia
- Charakter
- Album
- Ciekawostki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz