poniedziałek, 23 lipca 2012

Chcę wyparować jak meduza na piasku...


„Nie, nie jestem nieszczęśliwa. Ja tylko pragnę napuścić do wanny gorącej wody, wejść do środka, napić się alkoholu i podciąć sobie żyły, a potem patrzeć jak krew wycieka z mojego ciała kropla po kropli”
W sumie sama nie wie kiedy zaczęły się jej problemy. Być może już w dzieciństwie było wiadome, że będzie je miała. Tak to jest kiedy rodzice wmawiają swojemu dziecku, że jest wyjątkowe i wiele osiągnie. Potem przychodzi tylko rozczarowanie bo nikt inny nie potwierdza ich teorii. Wraz z dojrzewaniem do rozczarowania własną osobą dochodzą odrzucenie, brak akceptacji ze strony społeczeństwa, samotność, brak poczucia własnej wartości. To tylko niektóre z czynników mogących przyczynić się do depresji. Kiedyś w końcu okazuje się, że nie jesteś tak bardzo mądra, kulturalna, rozrywkowa i ładna, jak myślałaś. Nawet jeśli dziewczyna jest w miarę ładna i ma trochę „tego czegoś” i jeśli jest spełnieniem marzeń wielu facetów to i tak jej wybranek będzie wolał inną. Ale dlaczego? Może facet rzeczywiście robił jej fałszywe nadzieje, ta druga jest sto razy bardziej boska, a może dziewczyna ma po prostu pecha. Nie ważne jaki jest powód, sytuacja jest najzwyczajniej w świecie przykra. I nie chodzi tylko o facetów, bo jeśli pech cię prześladuje to niepowodzenia występują również w szkole, pracy, życiu towarzyskim, rodzinie, twój własny pies na ciebie warczy i nawet w kartach nie masz szczęścia.
„Co mogę powiedzieć na swoje usprawiedliwienie? Niektórzy po prostu nie są przystosowani psychicznie do życia. I właśnie ja jestem jedną z tych osób. Moja dusza jest zgniła, serce z lodu, a umysł toksyczny”
Są osoby, którym po prostu nie zależy, są ponadto i wszystko przyjmują na luzie. Alison nie jest jedną z tych osób. Ona jest typem kobiety cierpiącej w ciszy – nigdy nie okaże publicznie, że jest zraniona, nie mówiąc już o rozmowie z kimkolwiek. Dusi w sobie wszystko, pozwalając by jej dusza była rozrywana na strzępy. Ogólnie może jest osobą silną, która wie czego chce od życia i bezwzględnie dąży do celu ale również panicznie boi się odrzucenia dlatego ciężko jej zaufać ludziom, a kiedy już to zrobi staje się ciągle zestresowana, zaborcza, zazdrosna i dziwnie się zachowuje. Co gorsza, im dłużej nie otrzymuje się pomocy tym bardziej się w sobie zamyka. Początek końca zaczyna się wtedy, kiedy znowu jest raniona przez kogoś przed kim się otworzyła. Wtedy zaczyna rozgrywać się tragedia – odizolowywanie się od ludzi, niechęć i brak szacunku do siebie. Brak szacunku do własnej osoby prowadzi do pójścia do łóżka z facetem, z którym nawet nie da się związać na dłużej. I nie ważne z kim to zrobisz, po każdym seksie czujesz jeszcze gorsze obrzydzenie do siebie. A kiedy spadniesz już na dno dalsze wydarzenia zależą już tylko od tego, czy w porę otrzymasz odpowiednią pomoc. Jeśli chodzi o Alison to wszystko zamaskowała tak sprytnie, że nikt się nawet nie domyślił. Pewnego dnia matka znalazła ją nieprzytomną w łóżku. Jej puls z każdą sekundą stawał się coraz słabszy. Lekarze zrobili jej płukanie żołądka. Podobno gdyby trafiła do szpitala kilka minut później, już nic by jej nie odratowało. Później nie potrafiła nikomu wyjaśnić dlaczego to zrobiła i czy w ogóle tego chciała. To stało się poza jej kontrolą. Czuła jakby ktoś zupełnie inny wepchnął jej te tabletki do gardła i popił alkoholem.
„Matka przez ponad pół roku trzymała mnie w jakimś szpitalu. Potem w końcu mogłam wrócić do normalnego życia – spotkać znajomych, iść na imprezę, napić się kawy w ulubionej kawiarni. Słońce nigdy nie świeciło jaśniej, a powietrze w Nowym Jorku nigdy nie było czystsze niż w dniu, kiedy mnie stamtąd wypuścili. Nie musiałam czekać długo aż znów nadeszły czarne chmury. Znowu jestem przytłoczona i nerwowa, i prześladuje mnie takie ohydne uczucie, którego nie potrafię opisać. Nawet zwiększyłam dawkę antydepresantów ale to działało może przez trzy dni. Muszę coś z tym zrobić, ja nie mogę wrócić do szpitala. Już nigdy tam nie wrócę, nie pozwolę na to… muszę tylko odnaleźć szczęście”.
[Tak... wiem, że to już było ale chcę mieć kompletną kartę :P]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz