czwartek, 23 sierpnia 2012

“That’s what life’s like: you can be smiling at breakfast, but you can be in tears by lunchtime.”


      
Natasha Wesley || Klasa III || 25 Grudzień || Londyn || 1994 || Brytyjka

ZAJĘCIA OBOWIĄZKOWE: Angielski, Rosyjski, Niemiecki, Łacina. WOS, WOK, Historia, Matematyka, Fizyka i Biologia (poziom podstawowy), Chemia (poziom rozszerzony), Muzyka, Szermierka.

ZAJĘCIA DODATKOWE: Drużyna Siatkarska (przyjmująca) oraz Koło Teatralne     



Siądź wygodnie na kanapie, zrelaksuj się i staraj się wsłuchiwać w to, co będą do Ciebie mówić. Sam namówiłeś mnie do tego, żebym opowiedziała ci trochę o mnie, o tym co lubię, co mnie denerwuje i czego nienawidzę, więc teraz ja ładnie proszę Ciebie tylko o to, żebyś nie zasnął. Pozwalam Ci zdecydować, o czym chcesz usłyszeć najpierw, bo nie chcę zanudzać cię już na samym początku.

W Y B I E R Z :



P O W I Ą Z A N I A  || Z A N O T O W A N E


[ No, to żeby dowiedzieć się o Natashy czegokolwiek wystarczy powchodzić w odpowiednie zakładki tam wyżej. Widzicie, prawda? Odpisuję w różnej kolejności i zazwyczaj nie pomijam, chyba że przez przypadek. Jeśli chcecie się upomnieć to tak po dwóch dniach, jeśli zauważycie, że odpisuję innym, a do was odpowiedź nie doszła. Huh... być może karta ulegnie zmianą, aczkolwiek to mało prawdopodobne. Zdjęcia z tumblr.com a na nich Amanda Hendrick. Cytat w tytule należy do najlepszego i najukochańszego Theo Hutchcrafta z najlepszego, najwspanialszego duetu HURTS]

7 komentarzy:

  1. [Pomysł na wątek się znajdzie ? :D]

    OdpowiedzUsuń
  2. [Może Natasha udzieliłaby Antonowi jakiś dodatkowych lekcji ? Chłopak uczy się przeciętnie, więc jakieś korki by się przydały... :D]

    OdpowiedzUsuń
  3. [Jak najbardziej mi to pasuje. :)]

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze względu na to, że rok szkolny zbliżał się wielkimi krokami, a do tego moja ostatnia klasa w tym liceum, postanowiłem solidnie przyłożyć się do nauki. Brałem korepetycje ze wszystkich lekcji, które nie szły mi zbyt dobrze i muszę powiedzieć, że czułem się z tym całkiem dobrze. Na dzisiaj przypadły mi zajęcia z chemii, których miała mi udzielić Natasha. Chemii nienawidziłem odkąd pamiętam. Nigdy nie paliło mi się do nauki tego przedmiotu, także i teraz na ów zajęcia nie miałem zbytniej ochoty. Jednak jeśli chce się być w czymś dobrym, trzeba ćwiczyć. Słysząc, że ktoś dosiada się do stolika, przy którym zająłem miejsce momentalnie podniosłem głowę ku górze. A oto przybyła moja zbawczyni !
    — Wiesz, ostatnia klasa, trzeba się do wszystkiego przyłożyć. I wielkie dzięki, że przyszłaś. — odpowiedziałem, posyłając jej ciepły uśmiech. — Ja poproszę zwykłą kawę rozpuszczalną. — skierowałem słowa do stojącej nad nami kelnerki, po czym przeniosłem wzrok na Natashę. — A ty ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Słysząc jej słowa, skinąłem głową, uśmiechając się ciepło.
    — Oczywiście zapłacę. Ile będziesz chciała. Tylko oby to nie była żadna wygórowana cena, bo rodzice mnie zabiją. — odpowiedziałem, wybuchając cichą salwą śmiechu. Po kilkunastu minutach kelnerka przyniosła nasze zamówienia. Wsypałem do kawy dwie łyżeczki cukru, a następnie zacząłem ją delikatnie mieszać. Powoli upiłem pierwszy łyk gorącego napoju. — Mam jedynie nadzieję, że uda mi się jakoś załapać o co chodzi z tą chemią. — odparłem, spoglądając na Natashę znad kubka.

    OdpowiedzUsuń
  6. 20 year-old Help Desk Operator Hermina Rowbrey, hailing from Sheet Harbour enjoys watching movies like Catch .44 and Reading. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 400 Superamerica. pojawiaja sie na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga